Wspomnień czar cz. VII w bibliotece

24 stycznia 2019 r. w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Międzyzdrojach odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Wspomnień czar” o Międzyzdrojach.

Wieczory wspomnień o Międzyzdrojach cieszą się dużym zainteresowaniem wśród mieszkańców i turystów. Przybyli na spotkanie goście dzielili się swoimi wspomnieniami sprzed lat oglądając zdjęcia na prezentacji multimedialnej przygotowanej przez Monikę Jakubowską – starszego bibliotekarza. Dzięki fotografiom mogliśmy zobaczyć jak zmieniała się nasza miejscowość na przestrzeni lat, od końca XIX wieku, aż po czasy współczesne. Pierwsze spotkanie z tego cyklu odbyło się 21 września 2015 r. Rozmawialiśmy wtedy o dworcu kolejowym, molo, plaży i amfiteatrze. Podczas czwartkowego wieczoru ponownie wspominaliśmy te miejsca. Obejrzeliśmy również prezentację uzupełnioną o kolejne zdjęcia udostępnione przez mieszkańców i turystów.

Obecni na spotkaniu goście chętnie dzielili się swoimi wspomnieniami. Opowiadali jak zapamiętali Międzyzdroje z dzieciństwa, o zmieniającej się architekturze oraz przygodach. Wszyscy bardzo miło wspominali „Sezam” na promenadzie, który otwierano 1 maja i sprzedawano pyszne sezamki, chałwę oraz czekoladę. Rozmawialiśmy o sztormach i sile tego żywiołu. Wspominano także drewnianego Neptuna oraz wieloryba na promenadzie, przy których każdy miał zdjęcie.

Osoby zainteresowane historią naszego miasta zapraszamy do zapoznania się z dostępnym w bibliotece księgozbiorem, Kronikami Międzyzdrojów autorstwa Państwa Chmielowskich oraz innymi publikacjami.

4 komentarze “Wspomnień czar cz. VII w bibliotece”
  1. Przyglądając się złożonym oświadczeniem przykładów jest znacznie więcej np. kierownik w MDK, prezes spółki Promenada, Centrum spółki Marina itd.

  2. Pani Monika z awansem na stanowisko dyrektora Biblioteki. Obecnej dyrektor A.G. już dziękujemy za całokształt. My mieszkańcy Międzyzdrojów mamy apel do nowo wybranych władz miasta o odchudzenie budżetu i pensji obecnego i przyszłego dyrektora bihlioteki wynoszącej 9500 zł miesięcznie. Pensja ma się nijak do kompetencji, odpowiedzialności zawodowej, rodzaju instytucji oraz wielkosći miejscowości. A może zaprosić TVN, niech zrobi reportaz o naszych miejskich spółkach i instyrucjach. Lub zrobić referendum w przypadku braku podjęcia kroków przez nową władzę co do pennsji osób zarządzających. Wszystko jest w naszych rękach tj. WYBORCÓW. Ci ludzie żyją z nazzych pieniędzy.

    • Co masz do obecnej dyrektor? Angażuje się, robi naprawdę dużo. Jeśli tyle zarabia, to rzeczywiście sporo, ale nie dostaje tych pieniędzy za nic.

  3. Monika bez Ciebie biblioteka ginie.
    Dobrze że Ty tam jesteś.