Dziś, tuż po 6 rano śmieciarka wjechała w ogródek piwny na ul. Światowida. Prawdopodobną przyczyną zdarzenia jest nieostrożność kierowcy, który nie zaciągnął hamulca ręcznego. Śmieciarka stoczyła się i zatrzymała na ogródku piwnym jednego z lokali. Nikomu nic się nie stało.
Panie Burmistrzu czy Światowida to deptak i miejsce odpoczynku czy bazar z budami?,gdzie podziały się stylowe ławeczki budy przykryły, gdzie ta likwidacja patologi po Doroszu wstydu Pan nie masz. Kiedy spotkanie z mieszkańcami czy już nie będzie?. Czy Pan jest mieszkańcem Międzyzdrojów któremu zależy na opinii miasta i własnej czy może dużym dzieckiem? któremu wszystko jedno.
Zgodnie z przepisami? Wiele ciągów komunikacyjnych i spacerowych jest tak pozastawiane (molo, promenada – np. koło Ambera). Ciekawe czy szerokość dróg dojazdu np. straży pożarnej lub ewakuacyjne są uwzględnione w tych zgodach skoro trudno przejść nawet pieszo?.
Proste, zrobić trzeba analizę wszystkich lokalnych przepisów pod względem bezpieczeństwa użytkowników i mieszkańców tej uliczki-deptaka oraz wyznaczenia tzw. drogi życia na dojazd dla służb ratowniczych i porządkowych.
To miał być deptak a nie aleja gastronomiczne
wszystko gra brakuje szaszłyka
Nastawiali ogródków na środku deptaka ze przejść nie można i pretensje później do siebie.
Ogródki za które płaci się podatki i inne opłaty nie są ustawiane wg widzimisię właściciela a wg wskazań odpowiedniego wydziału magistratu.
To znaczy że w Międzyzdrojach wszystko można kupić i jest przyzwolenie na łamanie prawa kosztem mieszkańców.
dobre pytanie-a w razie nagłej potrzeby np staży pożarnej lub innej pomocy
Miało być lepi jest gorzej, nie można wszystkiego na Dorosza zwalać a samemu dawać pozwolenia. Po co był remont tej ulicy? zabetonować postawić budy i niech się Niemcy cieszą przy kawie.
Spacer stał się udręką.
dawny bangladesz z promenady przeniósł się na światowida, hehe
Za ciasno przy pożarze lub jakiejś innej cięższe sytuacji raczej wątpię żeby wóz gasniczo bojowy się wcisnąć mógł :/
I Burmistrz będzie tłumaczył zabrakło czynnika ludzkiego.
Ludzie, burmistrz wydaje zgody zgodnie z przepisami.
Miał być deptak do spacerów wyłożony kostką brukową stylowe lampy, ławeczki do siedzenia a jest Bangladesz buda goni budę brak przejścia i przejazdu dla turystów i służb po ławkach ani śladu tylko kasa i kasa a kasa w U M ciągle pusta.
hahahahaahahahahah super fajne rzeczy sie dzieje tammmm
Całe szczęście że nikt nie został poszkodowany, a druga sprawa , tam jest bardzo ciasno