Prawdziwa dzika plaża, zadbana, czysta, szlak przygotowany dla mieszkańców i turystów. O cywilizacji przypominają nam bardzo potrzebne kubły na śmieci.
Do słów pełnych miodu muszę dodać jednak odrobinę dziegciu. Gdyby wszyscy odwiedzający te miejsca mieli poszanowanie dla piękna krajobrazu i przyrody, niepotrzebne by były te ogrodzenia, zabezpieczające przed wtargnięciem nieodpowiedzialnych ludzi na klify.
Widok klifów z czystej plaży zaprasza turystów do odwiedzenia tych wyjątkowych miejsc. Zostawcie to miejsce w takim stanie, w jakim nazajutrz chcielibyście je zastać, przy następnym wyjątkowym spacerze.