najlepszy to ten parking co zrobili sobie przyczepkami na ,miejskim trawniku
Gosc
Bravo gosc…swieta prawda a ten synek taki to juz tam przegina…
Anonim
Nastepny polonista zazdrosnik jest brawo kretyni….
Anonim
Zejście na ulicy Cichej jest bardzo „osobliwe”; lokal gastronomiczny otoczony koszmarną palisadą zamaskowaną resztkami parawanów reklamowych, zjeżdżalnia, która swoją estetyką nie powala, kilka pomniejszych atrakcji i „centrum rozrywki” motorowodnej, którego właściciele i obsługa przy zwożeniu sprzętu zupełnie mają za nic jakiekolwiek środki ostrożności. Może ktoś przemyśli temat i zmieni godziny transportu, ponieważ niejednokrotnie samochody i przyczepki mijały o centymetry leżących, idących lub ubierających buty plażowiczów. Ja rozumiem, że każdy chce trochę pomieszkać we własnym domu, odpocząć z rodziną, ale działalność ta prowadzona jest zaledwie przez 2 miesiące, więc chyba właściciele mogliby sprzęt zwozić wcześniej, a odwozić póżniej, kiedy jest dużo mniej ludzi na plaży? Mogę opisać kilkanaście zdarzeń, kiedy to o mały włos nie doszło do wypadku, a zwrócenie uwagi kończyło się odburknięciem Pana za kierownicą: „Mi tu wolno jeżdzić kiedy chcę i jak chcę!!!” Pomijam temat zaparkowanych po jednej i po drugiej stronie wejścia, tuż pod wydmami samochodów i przyczep (parking strzeżony tuż pod nosem). Przy okazji pragnę zauważyć, że „centrum” w tym roku znacznie uszczupliło zajmowany teren na plaży, w efekcie czego więcej klientów zmieści się na plaży ;).
Gość
Bogatsi to moglibyśmy być gdyby konsekwentnie wlepiano mandaty wszystkim którzy na to zasługują. Od potykaczy na chodnikach, psy na plaży i złe parkowanie
Anonim
poszukalbym innych rozwiazan. pokolenie bez bicia, podpisano. Otwarty umysl drogowskazem. Wizyta w kosciele na wzgorzu pomaga.
najlepszy to ten parking co zrobili sobie przyczepkami na ,miejskim trawniku
Bravo gosc…swieta prawda a ten synek taki to juz tam przegina…
Nastepny polonista zazdrosnik jest brawo kretyni….
Zejście na ulicy Cichej jest bardzo „osobliwe”; lokal gastronomiczny otoczony koszmarną palisadą zamaskowaną resztkami parawanów reklamowych, zjeżdżalnia, która swoją estetyką nie powala, kilka pomniejszych atrakcji i „centrum rozrywki” motorowodnej, którego właściciele i obsługa przy zwożeniu sprzętu zupełnie mają za nic jakiekolwiek środki ostrożności. Może ktoś przemyśli temat i zmieni godziny transportu, ponieważ niejednokrotnie samochody i przyczepki mijały o centymetry leżących, idących lub ubierających buty plażowiczów. Ja rozumiem, że każdy chce trochę pomieszkać we własnym domu, odpocząć z rodziną, ale działalność ta prowadzona jest zaledwie przez 2 miesiące, więc chyba właściciele mogliby sprzęt zwozić wcześniej, a odwozić póżniej, kiedy jest dużo mniej ludzi na plaży? Mogę opisać kilkanaście zdarzeń, kiedy to o mały włos nie doszło do wypadku, a zwrócenie uwagi kończyło się odburknięciem Pana za kierownicą: „Mi tu wolno jeżdzić kiedy chcę i jak chcę!!!” Pomijam temat zaparkowanych po jednej i po drugiej stronie wejścia, tuż pod wydmami samochodów i przyczep (parking strzeżony tuż pod nosem). Przy okazji pragnę zauważyć, że „centrum” w tym roku znacznie uszczupliło zajmowany teren na plaży, w efekcie czego więcej klientów zmieści się na plaży ;).
Bogatsi to moglibyśmy być gdyby konsekwentnie wlepiano mandaty wszystkim którzy na to zasługują. Od potykaczy na chodnikach, psy na plaży i złe parkowanie
poszukalbym innych rozwiazan. pokolenie bez bicia, podpisano. Otwarty umysl drogowskazem. Wizyta w kosciele na wzgorzu pomaga.