Z inicjatywy mieszkańców sołectwa Ochotnicza Straż Pożarna w Lubinie zorganizowała dwa biwaki dla rodzin z gminy Międzyzdroje.
Pierwszy z biwaków (13-15.07.2018) miał miejsce w Karnocicach, drugi (24-26.08.2018) w Karsiborze. Najmłodsi mieszkańcy sołectwa coraz mniej czasu spędzają na świeżym powietrzu, a już nocowanie w namiocie w lesie jest dla nich całkiem obce. Druhowie z OSP Lubin postarali się by biwaki były atrakcyjne dla wszystkich, i tych najmłodszych, i dla ich rodziców. Dzieci w wielkim skupieniu przygotowywały się do biwaku, często samodzielnie kompletując sprzęt i pakując go do plecaków. Również rozbijanie obozowiska, przygotowywanie miejsca pod ognisko czy rozkładanie namiotów, przysporzyło wielu uśmiechów. Podczas biwaków znalazło się miejsce na różnorodne atrakcje. Dzieci samodzielnie przygotowywały posiłki, jeździły konno, hasały na snopkach, dowiedziały się czym jest paintball. Druhowie z OSP Dargobądz zorganizowali pokaz gaszenia pożarów i przeszkolili uczestników biwaku z podstawowych zasad p.poż. Dzięki uprzejmości pasjonatów ze Stowarzyszenia Kolekcjonerów Broni Palnej Funkcjonariuszy Straży Granicznej „Pogranicznik” mogliśmy zapoznać się z różnymi egzemplarzami broni sportowej i spróbować (z różnym skutkiem) trafić w środek tarczy.
„Biwak z OSP Lubin” to zadanie publiczne finansowane ze środków Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego w ramach Programu Społecznik – Program Marszałkowski. W ramach dotacji w wysokości 3000 zł zakupiliśmy namioty, latarki do namiotów, karimaty samopompujące oraz zestaw naczyń biwakowych.
Tylko dzięki różnorodnej pomocy naszych przyjaciół, sponsorów oraz partnerów, biwaki miały odpowiednie zaplecze sanitarno-sprzętowe. Wasza pomoc jest nieoceniona: PBI Kornel Koralewski, Grodzisko w Lubinie, ROD „Bursztyn” Międzyzdroje, Stadion Miejski w Międzyzdrojach, Międzynarodowy Dom Kultury w Międzyzdrojach, Tomasz Kołakowski, Urząd Morski w Szczecinie.
W biwaku w Karnocicach uczestniczyło ponad 30 osób, w biwaku w Karsiborze ponad 20 osób. Atmosfera była rodzinna, i to pomimo chrapania rozchodzącego się z niejednego namiotu 😉
W imieniu druhów z OSP Lubin
Mariusz Samołyk (sekretarz OSP Lubin)