3 dni dzwoniła po receptę… i się nie dodzwoniła!

Jak bumerang, co roku w sezonie zachorowań wraca sprawa międzyzdrojskiej przychodni. Wczoraj do redakcji wpłynął e-mail opisujący próbę zdobycia recepty w międzyzdrojskiej przychodni przy ul. Gryfa Pomorskiego. Jak opisuje mieszkanka Międzyzdrojów, próbowała ona zdobyć receptę dla swojego chorego dziecka. Trzy dni dzwoniła, wykonując przy tym kilkanaście telefonów dziennie – niestety bez skutków.



Po próbach kontaktu telefonicznego udała się na miejsce bezpośrednio do przychodni. Niestety tam przez szparę od drzwi, została poinformowana o możliwości skorzystania z porady telefonicznej. Zirytowana kobieta zgłosiła sprawę do Narodowego Funduszu Zdrowia. Każdy z nas płaci składkę ubezpieczeniową, a co dostaje w zamian? – zadaje pytanie zdenerwowana kobieta.

To jak traktowani są pacjenci w międzyzdrojskiej przychodni przy ul. Gryfa Pomorskiego, odbija się szerokim echem w całych Międzyzdrojach.

Wczoraj próbowaliśmy skontaktować się z kimś z otoczenia przychodni w celu wyjaśnienia sprawy.
Zgadnijcie Państwo z jakim efektem?

75 komentarzy “3 dni dzwoniła po receptę… i się nie dodzwoniła!”
  1. strefę czerwoną będziemy mieć zaraz w całych Międzyzdrojach……covid jest już w podstawówce na Leśnej

  2. Czy w tej przychodni od Marca do dziś przez cały czas jest strefa czerwona bo poradnie przy szpitalach przyjmowały pacjentów normalnie bez teleporad a tu nawet dodzwonić się nie można tak zapracowane.

  3. Zazdrosnikow nie brakuje .Wielki szacun dla Pani radnej .

  4. Najwiekszym problemem tej przychodni to zamalo lekarzy!

  5. Panie Burmistrzu zamknąć tą przychodnie,a wszystkich tam pracujących do ZOŚ.

  6. Ha, ha ,ha było źle będzie jeszcze gorzej.

  7. W każdym środowisku są różni ludzie ,w sklepie jedna sprzedawczyni jest miła druga nie, w urzędzie jedna pomorze , druga odburknie ,ale byle telefon czy mejl nie upoważnia do takiego hejtu. Podziwiam cały personel i ludzi tam pracujących .Nadchodzą ciężkie czasy dla wszystkich i będziemy ich bardzo potrzebować. Kto ile zarabia to mnie nie obchodzi .Obchodzi mnie kto jakim jest człowiekiem.

    • O początku działalności tej przychodni nie było dobrze cały czas problemy z odbieraniem telefonów i z fochami niektórych pan. Telefon dzwoni i dzwoni a Pani siedzi i brak reakcji totalna znieczulica, nie dzwonią zdrowi tylko chorzy i potrzebujący pomocy lub informacji czy lekarz będzie w danym dniu lub recepty przewlekle chorzy a tu lipa. Obecnie bardzo mało jest pacjentów i też problem z odebraniem telefonów to co one tam robią opłacane przez NFOZ z naszych składek. Trzy numery a brak chętnego do odbioru pod czujnym okiem naszej radnej. Tej Pani tak źle obsłużonej proponuję się udać do Burmistrze i Rady Miasta lub napisać, bo do puki w UM będą udawać że nic nie wiedzą i nie czytają portali to nic nie zrobią a Radna Klucha będzie udawać Franka.

  8. Pozdrowienia dla wszystkich pań pielęgniarek tam pracujących .

  9. Lekarzy jest za mało to i dostać się trudno.

    • Za mało Lekarzy czy brak czasu na Międzyzdroje? jak jest Ladzin,Dziwnów i kiedy mają się wyrobić czasowo.

  10. Jednak są kokosy!
    Ba nawet rzekłabym zecala chodowla tych kokosow!

    Wg oświadczenia majątkowego radnej które jest dostępne w bip w roku 2019 uzyskała dochod z tytułu umowy o pracę w tej przychodni w wysokości 80 751,15 zł
    Na koncie ma zgromadzone środki w wysokości 125 000
    Wymienia również w tym oświadczeniu caly stan swojego nie małego majątku wg swojej „wyceniy własnej”

    Wiec może czas zdjąć te różowe okulary?

    • I właśnie w tym komentarzu dochodzimy do sedna tych wpisów. Przecież cała nagonka jest wywołana przez różnego rodzaju frustrat politycznych nie trawiących osoby Pani Radnej.

    • Nie rob bledow ortograficznych- wstyd!!!

    • Taka kasa za byle jaką obsługę w tej przychodni? i jeszcze się szarpie w radzie i z p…….

  11. Do pacjentki :Czy pani skończyła Uniwersytet że pisze pani takie farsy że dezynfekcja szkodzi .Epidemiolodzy są za głupi przy pani.Pozdrawiam

  12. Ja jestem bardzo zadowolona z tej przychodni ,proszę zapytać się co pacjenci sądzą o drugiej przychodni gdzie nawet badań krwi nie można zrobić tylko trzeba jechać do Świnoujścia .

    • Czy ty pracujesz w tej przychodni przy Biedronce?,że tak bredzisz? wszyscy mieszkańcy doskonale wiedzą jak jest i wpisy czynione przez osoby tam pracujące nic nie zmienią.

    • W obu przychodniach pobierano mi krew. Więc nie rozumiem o czym piszesz.

  13. Jak zwykle większość przesadza, uważa, że jeżeli nie widać jej twarzy to można komuś „dokopać”. Osobiście nie mam zastrzeżeń od przychodni na Gryfa, personel jest normalny, stara się pomóc. Ale zawsze można przenieść się do innej przychodni i porównać. Ja byłam w drugiej międzyzdrojskiej przychodni ale przeniosłam się na Gryfa. I nie żałuję, już parę lat.

  14. Od samego początku pandemii, widać jak niska jest empatia tego społeczeństwa. Jedyne co ludzie potrafią to narzekać, a bo w sklepie kolejki, bo trzeba nosić maseczki, a to ręce dezynfekować, a to coś nie funkcjonuję tak jak by chciało. Pracownicy nie odbierają telefonów, ale wam się wydaję że dzwoni jeden? Że to wy jesteście jedynymi którzy próbują się dodzwonić? Widzę, po ludziach z mojego otoczenia ile to osób próbuję iść do lekarza, bo głowa ich zabolała. Tutaj leki, tu wizyta, tu pytania. Nie wierzę, że ktokolwiek dałby radę odbierać je wszystkie. Zwracanie wam uwagi, że nie macie poprawnie założonej maseczki, należy do ich obowiązków(szczególnie, że wiele z was nie szczędziłoby sobie słów, gdybyście nie daj boże złapali tam wirusa). Co do tego jak uprzejmy jest, jest personel, ciężko mi się wypowiedzieć- bo wszystko zależy na kogo trafisz i jaki będzie to dzień no i jak uprzejmy jesteś ty sam;)Ja nigdy nie miałam z nimi żadnego problemu. Ludzie siedzą w pracy, wykonując swoje obowiązki, codziennie mając kontakt z ludźmi, którzy najlepiej w tej sekundzie chcieliby wiedzieć co im jest i dostać lek który magicznie to naprawi. Nie myśląc o tym, że są kolejki, że przez wirusa każda praca ma jakieś utrudnienia, nie zwracają uwagi, że po drugiej stronie są ludzie, a nie roboty. Życzę wam, żebyście to zrozumieli a pracowników służby zdrowia podziwiam za cierpliwość i dalszą prace, w jak widać niewdzięcznym zawodzie.

    • Masz rację na empatię nie liczę od dawna teraz pozostaje czekać tylko na pierwsze obrazki z trumnami w TVP i zacznie się człowiek człowiekowi wilkiem….

    • Podzielam pani komentarz i współczuję służbie zdrowia

  15. Szkoda slow sam hejt.Zawsze moge sie dodzwonic i spotkac zlekarzem,jesli stwierdzi ze jest taka potrzeba.Recepty zalatwiam telefonicznie bez problemu.Panie z recepcji sa bardzo mile i kompetentne.Ludzie przewrocilo sie wam w glowach,zawsza tylko narzekania. W okresie pandemi balbym sie pracowac w przychodni.To sa nasi miejscowi bohaterzy,chyle przed nimi czola.

  16. wczoraj po ukazaniu się artykułu dzwoniłam do redakcji i opowiedziałam o temacie szczepionki na grypę. Mojemu Tacie się udało dodzwonić. opowiedziałam to co usłyszał mój Tato, starszy schorowany Pan. to SKANDAL i ŻENADA, poczekamy do publikacji. sprawa nadaje się na policje!

  17. Dodzwoniłam się po 50 razie. Odebrała któraś pielęgniarka. Mówię, że z dziećmi, bo kaszlą, antybiotyk nie pomógł i słyszę niezbyt uprzejmie nazwisko dziecka, wiek. Podaję i odpowiedź,,.. na 10:00. Dziecko powyżej 4 lat maseczka, dorosły maseczka i rękawiczki „. Hura, udało się po 7 miesiącach zobaczyć Lekarza POZ Międzyzdroje. Przed wejściem czekamy grzecznie, uchylają się drzwi, wchodzimy i od razu cyk termometr, dezynfekcja rąk, ile mały ma lat, że bez maseczki? Trzy? No tak może bez być. Kurcze w czasie tej pandemi byłam w szpitalu na zabiegu i tam mniej szaleństwa było niż w naszej przychodni. W maseczce duszno, ciężko oddychać komuś choremu na astmę, odsłoniłam na chwilę by zaczerpnąć powietrza przesyconego płynem do dezynfekcji i od razu posypał się grad słów, że tak nie wolno, bo zarazić mogę itp. Kurcze ani nie kaszlnęłam, ani nie kichnęłam tylko chciałam złapać oddech. Pozdrawiam personel przychodni na czele z,, miłą ” panią czepiającą się o wszystko do wszystkich. Jeszcze mała uwaga, zbyt częsta dezynfekcja może bardziej zaszkodzić niż pomóc.

    • Skoro jest tak źle to dlaczego całe miasto.chodzi do tej przychodni a w drugiej pustki?.

    • chodzmy bez, za tydzień przychodnia będzie zamknięta na amen i wasze problemy się skończą

    • druga pacjentka

      Droga Pacjentko, szerzysz herezje- że częsta dezynfekcja może bardziej zaszkodzić niż pomóc, to błąd. Możesz zrezygnować z dezynfekcji własnej toalety środkiem zawierającym chlor i użyć np. octu czy płynu do naczyń. Ale dezynfekcja rąk i powierzchni w środowisku pełnym bakterii i potencjalnych wirusów rozpylonych w oddechu pacjentów i presonelu – na codzień nieszkodliwych , nikomu nie zaszkodzi nawet 70% spirytusem bez dodatków. Chyba, że jest ktoś alkoholikiem i opary alkoholu nawet mogą mu zaszkodzić. Czy jesteś za tym by lekarz czy pielęgniarka nie dezynfekowali swoich rąk przed dotknięciem Twojego dziecka? Nie zawsze rękawiczka ochronna rozwiązuje problem ochrony, może uczulać pacjenta gdy ten ma alergię na „gumowe” rękawiczki i/lub talk. Chwała dla Przychodni, stosuje reżim sanitarny w praktyce, nie na papierze.
      Po wyjściu z przychodni możesz spłukać dłonie wodą z butelki gdy tak razi Ciebie zapach środków dezynfekcyjnych i się boisz, że wypali skórę 🙂 . Na wolnym powietrzu jesteś zależna tylko od siebie i swoich zachowań. W przestrzeni przychodni naszym obowiązkiem czyli pacjentów jest dostsować się do wymogów nakazanych przez epidemiologów – reżim sanitarny. Dobrze, że nie musisz przechodzić przez śluzę sanitarną, nie jesteś owiewana ozonem czy mgiełką środka dezynfekcyjnego. Życzę Tobie i Wszystkim zdrowia oraz dużej dozy zdrowego rozsądku w zachowaniu zdrowia. Pandemia jest, wirus jest , a kombinacja wirusa grypy i covida to mieszanka niebezpieczna, dla niektórych śmiertelna.

  18. To mają być komentarze??? Hejtowcy obyście zdrowi byli a wirus was nie dopadł. Niektórzy po prostu zachowują się jakby byli pępkami świata i są roszczeniowi to nie tylko w przychodni tak się zachowują. Osobiście nigdy nie miałem problemu w tej placówce, myślę że ci niezadowoleni powinni zmienić przychodnię przecież nie ma przymusu.

  19. Nie podoba si zmienić przychodnie.A jakoś nie widzę kolejki chętnych do pracy jako pielęgniarki robota przesrana za groszem.

  20. A w Fakcie z 15.10 piszą że szczepionki są pytanie dla kogo? Że trzeba się spieszyć roczniki 45-60 a jak mój ojciec jest 42r. To co jego już nie obejmuje ? Kurde co się dzieje??? OJ JOJ JOJ COŚ TA NOWA ENERGIA DAJE CIAŁA? A może prywatnie za niewielką opłatą i jak mój tata ma się tam dodzwonić ????

    • i znów pretensje nie tam gdzie trzeba, to nie POZ decyduje o tym kto ma być szczepionym; może się warto zastanowić następnym razem na kogo zagłosować stawiając krzyżyk na karcie wyborczej; ręce opadają

  21. Przychodnia uruchomiła dodatkowe numery… a o to jak funkcjonuje przychodnia ja bym nie miał pretensji do pielęgniarek, tylko do zarządcy przychodni (proszę pamiętać, że każdy kij ma dwa końce); ja osobiście byłem świadkiem pretensji pacjenta do pielęgniarki o szczepionki na grypę (jakby to była jej wina); Ludzie zastanówcie się co wy robicie, fala hejtu wobec tych niezastąpionych ludzi może nas zabić… a no tak przecież Wy wszyscy się dokonale znacie na medycynie i leczeniu… brak słów… ja na pewne sprawy patrzę nieco inaczej i jestem wdzięczny za ich pracę, bo mimo lichego zabezpieczenia (tak, tak te maseczki, które one mają, zwykłe chirurgiczne nie FPP2, są mało skutecznym zabezpieczeniem, zwłaszcza przy takim zagrożeniu) pracują i starają się robić to jak najlepiej!!! Brawo moje Panie!!! Jesteście wspaniałe!!!!

  22. Państwa komentarze są skandaliczne… Regularnie korzystam z usług i dojeżdżam do tej przychodni ze Szczecina i znam wiele takich przypadków… a jak ma to funkcjonować??? należy ograniczyć kontakcy w celu zapobiegania się rozprzestrzniania się wirusa. Radzę spróbować się dodzwonić się do sanepidu w dzisiejszych czasach. A Państwu życze wyobraźni, bo jak te „piguły z tej przychodni” skierują do szpitali zakaźnych lub trafią na kwarantanne to nie będzie miał się kto Wami zająć… a te pielęgniarki nie pracują? Zdecydowanie widzę to inaczej.

    • Ze Szczecina do zaściankowej przychodni? W której prośba o wyniki kończy się stwierdzeniem, że w tym roku już raz była wykonywana….

      Co za bzdura… kto Ci w to uwierzy ze Ty ze Szczecina tu specjalnie przyjeżdżasz… do kogo niby?
      No chyba, ze rodzina….

      Miejscowi wiedzą jak jest! I wiedzą, że żeby być leczonym trzeba siedzieć cicho bo nie ma innej możliwości

    • Czytajac ten komentarz odnosze wrazenie, ze nalezysz do miedzyzdrojskiej kliki. Bedac latem w Miedzyzdrojach zostalam odprawiona z kwitkiem. „Paniusia” z rejestracji powiedzialam mi, ze przyjmuja wylacznie swoich mieszkancow. Nie bylo to moim pierwszym, fatalnym doswiadczeniem na Gryfa Pomorskiego. Pracownice rejestracji powinny przejsc przeszkolenie w kierunku kultury obslugi pacjentow. Nikt nie przychodzi do Przychodni dla rozrywki!! Bylam zmuszona pojechac po pomoc do szpitala w Swinoujsciu, tam przyjeto mnie bez zastrzezen i lekarz byl absolutnie ok.

      • Jęśli była Pani spoza województwa to szczerze wątpię, bo to dodatkowa kasa na POZ, więc albo Ci wasi lekarze są łasi na kasę albo nie, bo coś mi się tu w waszych relacjach nie zgadza. Widać, że sytuacja wyssana z palca, dokłądnie jak ta z telefonem do NFZ, ale tak to jest jak się jest grożnym w necie a p…. w świecie; pozdro 500

      • do MS.
        Otworz wreszcie oczy i nie podejrzewaj innych o klamliwe wpisy/komentarze. Moze nareszcie zrozumiesz co sie dzieje nie tylko w polskiej Sluzbie Zdrowia , ale w calym kraju(hahaha- 500). Sa Rowni i Rowniejsi, jak za komuny!!! Ja naleze do wiekszosci.
        Tak, jestem z Mazowsza. Czyzby NFZ i pracownicy Sluzba Zdrowia nie powinni dbac o zdrowie Polakow niezaleznie od miejsca ich pobytu??? Czyzbym nie rozumiala ich zadan i oczekuje cudow? Na jakie cele placimy wszyscy OBOWIAZKOWE skladki? Prosze o wyjasnienie.
        NFZ = Nie Frasowac Zbywac!!! M.

  23. Faktycznie aby dodzwonic się do przychodni to trzeba mieć wiele szczęścia. Zawsze tak było. Prawdą jest również to, że panie (pielęgniarki) tam pracujące bardzo często wykazują się dużą dozą braku empatii i zwykłej kultury osobistej. Ich postawa i podejście do drugiego człowieka/pacjenta/chorego pozostawiają wiele do życzenia. Nic dziwnego, że piszecie tu o swoich odczuciach bo wielokrotnie można poczuć się w kontakcie z nimi jak intruz i ktoś kto bardzo przeszkadza. Jakby nie patrzeć jest to grupa zawodowa która jak nikt inny powinna miec dużo zrozumienia dla drugiego człowieka. A tu tego bardzo brakuje. Wystarczy ludzka życzliwość, chęć pomocy i odrobinę uśmiechu. To wiele nie kosztuje.

    • ja był szanowała; pielęgniarki to grupa zawodowa zagrożona wyginięciem; a odnośnie braku empatii i kultury osobistej??? nigdy w tej przychodni nie zauważyłam u personelu, ale u innych pacjentów zdecydowanie, więc może działa tu zasada – wzajemności??? ot taka reflekcja

  24. no nie przesadzajmy w tej przychodni to tylko jednej przydała by się prawdziwa praca aż dziwne że właściciele tej przychodni jeszcze tę szanowną damulkę trzymają która psuje opinnie całej przychodni a tak wogule nie jest najgorzej

    • No ale to jakaś nowość, czy co. Takie zdziwienie… Pomieszczenie zamknięte, ludzie chorzy i rozpacza ktoś, że musi maseczkę mieć, nie rozumiem tego. Brawo przychodnia, czujemy się bezpiecznie.
      Ty chyba nienormalny jesteś, za chwilę się udlawisz swoim hejtem i nienawiścią. Nie zgadzam się z tobą i z wpisów sądzę, że inni też się nie zgadzają. LLilka

  25. spokojnie! w poniedziałek specjalnie posiedzenie sejmu, gdzie znowu na kolenie zostanie przepchnięta ustawa, w której pokażę się tym pigułom z tej przychodni jak się powinno pracować. osobiście napiszę do wojewody, aby skierował nasze szanowne panie z naszej przychodni do pracy przy prawdziwych chorych, może się czegoś nauczą. tu i tak nic nie robią. może trochę popracują

    • Skoro osobiście napiszesz do wojewody, to tutaj chociaż się przedstaw aby było wiadomo komu” dziękować” za brak białego personelu.

  26. Tam odbywa się praca nad jakimś wyższym celem.. Nie czujecie tego?! A przyłażą chorzy pacjenci jeszcze do tego żądają badań, recept. Kto to widział, tak zawracać głowę…i jeszcze te telefony…no ile można??

    • Wyzszy cel, znaczy się comiesięczne wystawienie FV dla ZUS-u za posiadanie jakiejś tam ilosci zapisanych pacjentów 🙂

  27. stała mieszkanka

    Jak to jest,że na SOR-ach np.na Unii Lubelskiej w Szczecinie można otrzymać poradę,w szpitalu w Swinoujściu również,i co dziwniejsze lekarze dziwią się,że w Międzyzdrojach lekarze są w „ukryciu”.Piszę o własnym doświadczeniu sprzed dwóch miesięcy.

  28. A ja dziś dodzwoniłam się od razu. Mam receptę dla siebie i dla męża. Uważam że teraz jest lepiej z załatwieniem recepty bo od ręki i już jest gotowe. Inna sprawa to wizyta u lekarza. To po prostu tragedia. Kierownik przychodni powinien pomyśleć o chorych bo na razie to personel przychodni chroni się przed pacjentem. To trwa już tak długo że aż wstyd. Chyba są procedury które pozwalają na takie otwarcie. Z drugiej zaś strony u nas nie trzeba stukać kijem w parapet. Dobre i to.

  29. stała mieszkanka

    Teleporady bardzo kłopotliwe i niekomfortowe-zgoda,lekarz w przychodni boi się pacjenta ale w prywatnym gabinecie już nie jest taki straszny (200 zł).Nie zgadzam się,że nie można dodzwonić się do rejestracji,dzwoniłam dzisiaj rano i owszem za trzecim razem pani odebrała bo poprzednie dwa to był sygnał E 'zajęte”

    • a lekarze przymujący w tej przychodni mają prywatne gabinety? ja nie mam takiej wiedzy, wiec ten komentarz chyba nie na miejscu! ocena przez pryzmat hejtu z internetu, litości ludzie

  30. Proponuje to zgłosić p. radnej Dorocie Klusze ??? z pewnością rzetelnie wyjaśni sprawę ??

  31. Mnie w ogóle nie chcieli przyjqc, a raczej 3 moich dzieci. Jak się tam udałam z synem to zbadali go jak to określili „za free” i powiedzieli „proszę tu więcej nie przychodzić”. Pani pielęgniarka w krótkich błąd włosach udawała ze nie wie czy ze mną rozmawiała i bezczelnie stwierdziła ze moja opinia ja nie interesuje (a powiedziałam diagnozę od dermatologa). Druga przychodnia nie wiem czy nie gorsza. Lekarz rodzinny o mało nie przejechał mnie na przejściu dla pieszych a w dodatku człowiek czuje się tam jak intruz.

    • ale to przecież ważniacy z międzyzdrojskiej przychodni. Dlaczego burmistrz z tym nic nie zrobi? Wstyd prosze Pana, ze miasto ma taką opiekę medyczną. piszecie tu o komunie. to nie ma nic wspolnego z komuna, jest o wiele gorzej

  32. Dramat- nigdy nie można sie dodzwonić a jak juz sie uda to to uwaga!!! „Zapraszam do orzychodni na wizytę” ide i na miejscu sie okazuje, ze byłem umówiony na teleporadę… Oczywiście lekarz nie zadzwonił…
    Komuna galopująca

    • komuna? to mało powiedziane? tam, kawka, papieroski a pacjent w du… gorzej niż podejście z filmów barei, za gierka tak ostentacyjnie nie ignorowano pacjentów. ale przecież jest wszystko ok

  33. Już dawno zrezygnowałam z usług tej przychodni. Dla mnie nie wyobrażalne jest podejście lekarzy którzy tam pracują. Nigdy nie zapomnę jednymu z lekarzy że ( pomimo iż był to jego obowiązek ) nie przyjechal wipysac aktu zgonu mojej babci bo byla 17.30 a on pracuje tylko do 18 🙁 ich ignorancja i lekceważenie człowieka i to nie tylko w dobie pandemii ale też wcześniej. Pamiętajcie że lekarza i przychodnie zawsze można zmienić ja to zrobiłam wiele lat temu ….

  34. A ja mam wrażenie, że odkąd przychodnia jest zamknięta to szybciej i łatwiej się do nich dodzwonić( są 3 telefony) i załatwić co komu potrzeba. Nie wysiaduje się już w poczekalni godzinami a numer recepty ma się od ręki. W ostatnich tygodniach korzystałam i z porady tel. i osobistej wizyty, bez problemów większych. Trudne są czasy. Myślę , że przesadzacie.

  35. Ale co Was dziwi?
    Przeciez oni wiedzą że i tak nie maja żadnej konkurencji…
    Radni… wiecznie nieobecni…
    Mam wrażenie, że skierowania na badania wydają tylko znajomym, reszta nie może się niczego doprosić.
    Wypisywacze recept i nic więcej, a do lekarza przed pandemia to dostaniesz jak odbieraczka telefonu sie na to zdecyduję…

    Konieczne zastrzyki kiedy przychodnia zamknięta to pielęgniarka chętnie wykonuje u pacjenta w domu… wtedy juz pandemi nie ma i za zastrzyk stawka juz od 70-100

    Maja swoj prywatny plac zabaw…
    Nie da się z nimi nic zrobić bo to prywata…
    Mozna sie wypisać, ale gdzie?
    Alternatywnie jest tylko jedna przychodnia, tez ze słabą opinią i dlatego będą na tym żerować

    • Anonim- a jakieś nazwisko imię posiadasz ? Otóż ta jak to nazwałeś „ odbieraczka telefonów” zapewne wolała by abyś ja zastapił i odebrał chociaż 30% tych telefonów i wytłumaczył tym pacjentom po kilka razy ze w czasie epidemii pewne zwyczajne wizyty są ograniczone . Zreszta co by tu nie pisać to i tak ci wszyscy są mądrzy ale tylko przed klawiatura i wszyscy znakomicie na wszystkim się znają – sami specjaliści w ubliżaniu i oczernianiu innych . Zdrowia życzę wszystkim.

  36. To nie tylko w Międzyzdrojach, proponuję zrobi to prywatnie to szybciutko przyjmą normalnie żenada

    • zwykly populizm z hejteskich komentarzy z internetu; proszę mi napisać, bo może jestem niedoinformowany, który z lekarzy ma prytatny gabinet? a pielęgniarki prywatne zlecania wykonują, jeśli lekarz nie wyda zlecenia;

  37. „To jak traktowani są pacjenci w międzyzdrojskiej przychodni przy ul. Gryfa Pomorskiego, odbija się szerokim echem w całych Międzyzdrojach.” – tajemnica poliszynela. Nikt nic z tym nie robi! Może warto zastanowić się, dlaczego taka cisza?

  38. Norma nie tylko w Miedzyzdrojach

  39. brak slow